sylwia25 napisał:
słuchaj piechniczek.ciekawa jestem co ty bys zrobil a co mi policja pomoże w tej sytuacji.to moja sprawa czy bede miala problemy z tym.jestem na dobrej drodze aby go znalezc i znajde.on odwiedza to forum bo nie ma pracy i niech sobie poczyta zlodziej.ja znam tylko jego nazwisko i nr tel.ktorego juz nie ma,i ze mieszka we wrocłwiu.i co pojde na policje i powiem szukajcie go gdzies w oslo albo w polsce.czlowieku ukradł nam pieniadze ktore nie byly moje wiec sie nie dziw.dla ciebie moga to byc pomowienia a mi to zwisa co myslisz.
Mi też to zwisa co robisz. Ale napewno zgłosiłbym to na policję przynajmniej miałbym pewność, że później nie oskarży mnie o pomówienie, albo to że ty mu coś ukradłaś oraz to, że miałby problemy podczas kontroli dokumentów czy to na lotnisku czy przy przejeździe samochodem przez granice, czy wogóle na mieście podczas jakiejkolwiek rutynowej kontroli. Może jest nawet przez policję już zatrzymany za coś innego ale ty o tym nie będziesz wiedzieć do póki tego nie zgłosisz. Po drugie zgłaszając sprawę na policję uwiarygadniasz się choćby w oczach pracodawcy którego pieniądze ci zwineli oraz bądź co bądź masz dużo większe szanse, że go złapią. Mimo wszystko życzę ci powodzenia w odzyskaniu pieniędzy złodziejstwo trzeba tępić i neguję tego. Wcale nie jestem po jego stronie tylko zwróciłem uwagę że operowanie nazwiskami jest nie najlepszym rozwiązaniem gdyż napewno znajdzie się kilka osób o podobnym imieniu i nazwisku i przez ciebie mogą być kojarzone z tym zdarzeniem... ot co. Jeszcze raz życzę powodzenia !!!!!!!!!!!!!!!!